Goldberg in memoriam / Polska Sztuka Ludowa - Konteksty 1999 t.53 z.4
Dublin Core
Tytuł
Goldberg in memoriam / Polska Sztuka Ludowa - Konteksty 1999 t.53 z.4
Opis
Polska Sztuka Ludowa - Konteksty 1999 t.53 z.4, s.60
Twórca
Sikora, Tomasz
Wydawca
Instytut Sztuki PAN
Data
1999
Relacja
oai:cyfrowaetnografia.pl:publication:2802
Format
application/pdf
Język
pol.
Identyfikator
oai:cyfrowaetnografia.pl:2610
PDF Text
Text
Goldberg in memoriam
Tomasz Sikora
Swoistą realność numenu podkreślali: fenomenologicznie
Rudolf Otto i spirytualistycznie Walter Friedrich Otto. Gold
berg idzie dalej. Mówi o jego somatycznej obecności danej
jako źródło i przejaw jak najbardziej realnych psychofizjolo
gicznych procesów etnogenezy. W 23 lata po publikacji jego
głównego dzieła równie radykalny okazał się Ernesto de
Martino. Zanim przyjął perspektywę zbliżoną do materiali
zmu historycznego, opowiadał się na rzecz tezy o rzeczywi
stym charakterze parapsychologicznych zjawisk pierwotnego
świata magii. Zjawiska te miały być wyrazem niezależności
i wyższości rodzącego się specyficznie ludzkiego świata kul
tury nad naturą - gwarantem jego przetrwania - utrzymania
się świadomego podmiotu. W tym ujęciu numen byłby teurgicznym narzędziem budowy antynatury - pierwocin wolno
ści. Podobną wymowę mają Goldbergowskie próby rekon
strukcji rytuału starohebrajskiego i kształtu wytwarzanej
przezeń rzeczywistości.
1
Kim był Goldberg? Obłąkanym uczonym, scjentystycznym kabalistą, mistycyzującym durkheimistą (sic! znajomość
z Marcelem Maussem), a może żydowskim faszystą, jak dość
plugawie określił go Tomasz Mann? Posłuchajmy, co na te
mat jego dzieła pisał jakże mu niechętny Gerschom Scholem:
,jak atrakcyjne mogą być jeszcze (lub znowu) w obecnych
czasach interpretacje rytuału, utrzymane w sensie zdomino
wanym w znacznej mierze przez rozważania kabalistyczne
i pławiące się wręcz w ich demonicznych perspektywach, wi
dać to choćby po niewątpliwym wpływie, jaki wywarła książ
ka Oskara Goldberga Die Wirklichkeit der Hebraer. Einleitung in das System des Pentateuch, przede wszystkim w la
tach trzydziestych. Choć Goldberg prezentuje nader grote
skowe i naiwne poglądy na temat kabały, od której stara się
oddzielić własne rozumienie Tory, i przeciwstawia kabale
własne wyjaśnienie Tory, a zwłaszcza jej rytuałów, to jednak,
sądząc po charakterze tych wyjaśnień, mamy tu na ogół do
czynienia z kabalistycznymi interpretacjami, tyle że przedsta
wia się je jako dosłowny sens odpowiednich rozdziałów To
ry, a terminologię kabalistyczno-gnostyczną zastępuje nowo
czesną biologiczno-polityczną."
2
A zatem Goldberg jako kolejny przedstawiciel gnozy politycznej kabały z silnym psychobiologicznym nachyle
niem? Scholem skłaniał się ku temu poglądowi również
w wypowiedzi dotyczącej środowiska uczniów Goldberga
(największy z nich, Erich Unger zrobił ongiś wielkie wraże
nie na Walterze Benjaminie): „Dążenie do politycznego roz
wiązania problematyki psychofizycznej, której wagę ludzie
Goldberga rozpoznali głębiej niż inni - ich największe doko
nanie - z pewnością ma swój odpowiedni wymiar, zdradza
jednak silne tendencje demonologiczne. Jestem przekonany,
że założenie o tym, iż mityczny świat był blisko takiego roz
wiązania, ma swój głęboki sens."
W słynnym niepublikowanym Liście o Goldbergu Scho
lem zarzucał mu redukcjonistyczną eliminację etycznego wy
miaru judaizmu na rzecz interpretowanych teurgicznie starohebrajskich przepisów rytualnych, które służyć miały jako
środek umożliwiający sterowanie procesami inkarnacji
bóstwa. W liście tym Scholem opowiadał się za rozdziele
niem tych dwóch wymiarów, co w następstwie spotkało się
z wątpliwościami ze strony Franza Rosenzweiga. Warto zacy
tować jego komentarz do wspomnianego tekstu Scholema
wyrażony w Uście do Martina Bubera. Jego zdaniem List
o Goldbergu: „to cztery strony połajanek (pustosłowie z na
puszoną miną) i na końcu jedna strona, gdzie [Scholem]
mówi, co myśli, z czego widać niestety, że nie ma on pojęcia
3
0 niczym poza obiegową liberalną ideologią. Gdyby 'rytuał'
1 'dobro' dały się w Biblii rozdzielić jednym gładkim cię
ciem, nie tylko nie byłoby żadnego Goldberga, lecz także
żadnego judaizmu."
Obcowanie z dziełem Goldberga to wydarzenie wyjątko
we. Odwołując się do typologii Biona, można powiedzieć, że
praca egzegetyczna Goldberga szuka najgłębszych podstaw
istnienia społeczności tradycyjnej jako typu grupy pierwot
nej, oraz zasady jej organizacji, numinotycznego komponen
tu, dla którego grupa ta jest nośnikiem i polem genetycznym.
Uzyskane wykładnie odwzorowują dynamikę tej pracy na
głębinach. Polifonia semantyczna goldbergowskich kategorii
ewokatywnie odsłania zapis intuicyjnych peregrynacji po
świecie, w którym ciało - systemy ciał - nieustannie pulsuje
falami epifanii. Duch tych poszukiwań - widocznie regresywny względem 'nowoczesnego świata' - wytwarza atmo
sferę niepokojącego autentyzmu.
4
Nie należy zapominać o genialnych szaleńcach, których
wina polegała na tym, że pochłonięci wglądem mieli do po
wiedzenia za wiele. Kiedyś może się okazać, że zaledwie za
częli mówić.
PRZYPISY
' Życiorys Goldberga i skrótową charakterystyką jego myśli prezen
towałem w Posłowiu do: O. Goldberg, Ontologiczne podstawy egzegezy,
w: Nomos 10/1995, s. 47-59
G. Scholem, Kabała i jej symbolika, Kraków 1996, s. 145
Cyt. za: M. Voigts, Oskar Goldberg. Der mythische Experimental2
3
60
wissenschaftler. Ein verdrdngtes Kapitel jiidischer Geschichte, Berlin
1992, s. 119
F. Rosenzweig, Gesammelte Schriften, Bd. 1, S. 1200; cyt. za: M.
Voigts, op. cit., s. 122
4
Tomasz Sikora
Swoistą realność numenu podkreślali: fenomenologicznie
Rudolf Otto i spirytualistycznie Walter Friedrich Otto. Gold
berg idzie dalej. Mówi o jego somatycznej obecności danej
jako źródło i przejaw jak najbardziej realnych psychofizjolo
gicznych procesów etnogenezy. W 23 lata po publikacji jego
głównego dzieła równie radykalny okazał się Ernesto de
Martino. Zanim przyjął perspektywę zbliżoną do materiali
zmu historycznego, opowiadał się na rzecz tezy o rzeczywi
stym charakterze parapsychologicznych zjawisk pierwotnego
świata magii. Zjawiska te miały być wyrazem niezależności
i wyższości rodzącego się specyficznie ludzkiego świata kul
tury nad naturą - gwarantem jego przetrwania - utrzymania
się świadomego podmiotu. W tym ujęciu numen byłby teurgicznym narzędziem budowy antynatury - pierwocin wolno
ści. Podobną wymowę mają Goldbergowskie próby rekon
strukcji rytuału starohebrajskiego i kształtu wytwarzanej
przezeń rzeczywistości.
1
Kim był Goldberg? Obłąkanym uczonym, scjentystycznym kabalistą, mistycyzującym durkheimistą (sic! znajomość
z Marcelem Maussem), a może żydowskim faszystą, jak dość
plugawie określił go Tomasz Mann? Posłuchajmy, co na te
mat jego dzieła pisał jakże mu niechętny Gerschom Scholem:
,jak atrakcyjne mogą być jeszcze (lub znowu) w obecnych
czasach interpretacje rytuału, utrzymane w sensie zdomino
wanym w znacznej mierze przez rozważania kabalistyczne
i pławiące się wręcz w ich demonicznych perspektywach, wi
dać to choćby po niewątpliwym wpływie, jaki wywarła książ
ka Oskara Goldberga Die Wirklichkeit der Hebraer. Einleitung in das System des Pentateuch, przede wszystkim w la
tach trzydziestych. Choć Goldberg prezentuje nader grote
skowe i naiwne poglądy na temat kabały, od której stara się
oddzielić własne rozumienie Tory, i przeciwstawia kabale
własne wyjaśnienie Tory, a zwłaszcza jej rytuałów, to jednak,
sądząc po charakterze tych wyjaśnień, mamy tu na ogół do
czynienia z kabalistycznymi interpretacjami, tyle że przedsta
wia się je jako dosłowny sens odpowiednich rozdziałów To
ry, a terminologię kabalistyczno-gnostyczną zastępuje nowo
czesną biologiczno-polityczną."
2
A zatem Goldberg jako kolejny przedstawiciel gnozy politycznej kabały z silnym psychobiologicznym nachyle
niem? Scholem skłaniał się ku temu poglądowi również
w wypowiedzi dotyczącej środowiska uczniów Goldberga
(największy z nich, Erich Unger zrobił ongiś wielkie wraże
nie na Walterze Benjaminie): „Dążenie do politycznego roz
wiązania problematyki psychofizycznej, której wagę ludzie
Goldberga rozpoznali głębiej niż inni - ich największe doko
nanie - z pewnością ma swój odpowiedni wymiar, zdradza
jednak silne tendencje demonologiczne. Jestem przekonany,
że założenie o tym, iż mityczny świat był blisko takiego roz
wiązania, ma swój głęboki sens."
W słynnym niepublikowanym Liście o Goldbergu Scho
lem zarzucał mu redukcjonistyczną eliminację etycznego wy
miaru judaizmu na rzecz interpretowanych teurgicznie starohebrajskich przepisów rytualnych, które służyć miały jako
środek umożliwiający sterowanie procesami inkarnacji
bóstwa. W liście tym Scholem opowiadał się za rozdziele
niem tych dwóch wymiarów, co w następstwie spotkało się
z wątpliwościami ze strony Franza Rosenzweiga. Warto zacy
tować jego komentarz do wspomnianego tekstu Scholema
wyrażony w Uście do Martina Bubera. Jego zdaniem List
o Goldbergu: „to cztery strony połajanek (pustosłowie z na
puszoną miną) i na końcu jedna strona, gdzie [Scholem]
mówi, co myśli, z czego widać niestety, że nie ma on pojęcia
3
0 niczym poza obiegową liberalną ideologią. Gdyby 'rytuał'
1 'dobro' dały się w Biblii rozdzielić jednym gładkim cię
ciem, nie tylko nie byłoby żadnego Goldberga, lecz także
żadnego judaizmu."
Obcowanie z dziełem Goldberga to wydarzenie wyjątko
we. Odwołując się do typologii Biona, można powiedzieć, że
praca egzegetyczna Goldberga szuka najgłębszych podstaw
istnienia społeczności tradycyjnej jako typu grupy pierwot
nej, oraz zasady jej organizacji, numinotycznego komponen
tu, dla którego grupa ta jest nośnikiem i polem genetycznym.
Uzyskane wykładnie odwzorowują dynamikę tej pracy na
głębinach. Polifonia semantyczna goldbergowskich kategorii
ewokatywnie odsłania zapis intuicyjnych peregrynacji po
świecie, w którym ciało - systemy ciał - nieustannie pulsuje
falami epifanii. Duch tych poszukiwań - widocznie regresywny względem 'nowoczesnego świata' - wytwarza atmo
sferę niepokojącego autentyzmu.
4
Nie należy zapominać o genialnych szaleńcach, których
wina polegała na tym, że pochłonięci wglądem mieli do po
wiedzenia za wiele. Kiedyś może się okazać, że zaledwie za
częli mówić.
PRZYPISY
' Życiorys Goldberga i skrótową charakterystyką jego myśli prezen
towałem w Posłowiu do: O. Goldberg, Ontologiczne podstawy egzegezy,
w: Nomos 10/1995, s. 47-59
G. Scholem, Kabała i jej symbolika, Kraków 1996, s. 145
Cyt. za: M. Voigts, Oskar Goldberg. Der mythische Experimental2
3
60
wissenschaftler. Ein verdrdngtes Kapitel jiidischer Geschichte, Berlin
1992, s. 119
F. Rosenzweig, Gesammelte Schriften, Bd. 1, S. 1200; cyt. za: M.
Voigts, op. cit., s. 122
4
Kolekcja
Cytat
Sikora, Tomasz, “Goldberg in memoriam / Polska Sztuka Ludowa - Konteksty 1999 t.53 z.4,” Cyfrowa Etnografia, Dostęp 1 lipca 2022, https://cyfrowaetnografia.pl/items/show/5902.